Witajcie, Podróżnicy!
Pożryj wszystko dzięki nowej runie serca Pożeracza, która pojawi się 6 lipca wraz z premierą nowego sezonu Krew Pustyni. Porozmawialiśmy z projektantem walki, Joshem Hurleyem, aby dowiedzieć się więcej o koncepcji tej umiejętności, jej projekcie i związanych z nim wyzwaniach. Nasz zespół zawsze chciał zmienić Piaskala w runę serca, ale musiał przebrnąć przez wiele iteracji, zanim stworzył jej ostateczną wersję.
Koncepcja
„Gdy poproszono nas o stworzenie runy serca do tego wydania, od razu chcieliśmy wykorzystać pożeracza. Tylko nie wiedzieliśmy dokładnie, jak to zrobić. Może ramię gracza mogłoby zmieniać się w robala, którym uderzałoby się wrogów? A gdyby tak głowa gracza zmieniała się w wielką paszczę Pożeracza, która pochłaniałaby cele? A może lepiej byłoby rzucać w cel małym robaczkiem, który gryzłby go w głowę, a następnie uniemożliwiał widzenie przez kilka sekund? W końcu postawiliśmy na przywołanie. Teraz pożeracz wyskakuje z ziemi”.
„Na etapie wczesnego prototypu wykorzystywaliśmy gesty jako animacje do wywoływania tej umiejętności. Był taki moment, gdy do przywołania pożeracza trzeba było użyć gestu kołysańca. Chociaż wyglądało to dość komicznie, pomysł z odtańczeniem kołysańca w celu przyzwania pożeracza zawsze pozostanie bliski memu sercu”.
„Chcieliśmy dodać też atak zapasowy. Tego pomysłu nie wykorzystaliśmy jeszcze we wcześniejszych umiejętnościach. Biorąc pod uwagę nasze ostatnie zmiany balansu w celu oddzielenia obrażeń od efektu obezwładniającego oraz wykorzystanie determinacji i niewrażliwości na zachwianie, udało nam się urozmaicić rozgrywkę w kolejny sposób. Czy istnieje lepszy sposób na posypanie ran graczy solą niż kłapnięcie, gdy ich zdeterminowane postacie nie dały się odrzucić z obszaru początkowego ataku?”.
Projekt
„Runa serca Pożeracza składa się z dwóch elementów. Jeżeli gracz zdoła jakoś uniknąć początkowego odrzutu w momencie pojawienia się pożeracza, mamy w zanadrzu kłapnięcie, którym zadamy mu obrażenia. W większości przypadków cele zostaną odrzucone poza zasięg ataku następczego w wyniku pierwszego trafienia. Ale ci wrogowie, którzy dzięki determinacji przetrwają pierwszy atak lub unikną go innymi mechanizmami, oberwą mocniej”.
„W przypadku tej umiejętności postanowiliśmy odpuścić sobie realizm i umożliwić korzystanie z niej na platformach i wyniesionych obszarach, na których w rzeczywistości Pożeracz nie mógłby się zakopać. Jednym z ciekawszych momentów w czasie wewnętrznych wojennych testów rozgrywki było wdarcie się do fortu obrońców, a następnie wykorzystanie runy serca, aby spychać obrońców walczących na dystans z murów prosto w ręce atakujących. To było bardzo satysfakcjonujące”.
„Pożeracz jest dość uparty i nie pojawia się od razu po przywołaniu, więc podążanie za ruchomym celem przyniesie lepsze efekty”.
Wyzwania
„Początkowo mieliśmy problemy z tym, jak wskazywać miejsce pojawienia się pożeracza. Przerobiliśmy kilka różnych metod, w tym dystansowy atak wręcz, w którym przywołujesz go spod siebie, pocisk, który wywabiałby pożeracza, oraz zwykłe przywołanie przypominające inne tego typu zaklęcia. Każda z tych metod miała swoje wady i zalety”.
„Moim faworytem był pocisk. Jednak znając naszych graczy i nas samych, ze względu na liczbę miejsc, w których taki pocisk mógłby wylądować, byłby to z pewnością koszmar programistyczny.
Już wkrótce przedstawimy kolejne zapowiedzi sezonu 2. Dziękujemy za Wasze wsparcie! Do zobaczenia w Aeternum.